Kilka dni temu wzięłyśmy wraz z córeczką udział w
ciekawych warsztatach z cyklu “Bezpieczny Maluch”. Poza niezwykle ciekawymi zajęciami
z pierwszej pomocy prowadzonymi przez wykwalifikowanego ratownika medycznego, omówiono
także aspekty, na które trzeba zwracać uwagę przy wyborze i montowaniu fotelika
samochodowego oraz wiele innych ciekawych kwestii. Staram się spędzać z córeczką
jak najwięcej czasu i pokazywać jej świat z każdej strony, dlatego tych warsztatów
Helenka również nie ominęła :). Na spotkaniu towarzyszyła nam również nasza
womarowska chusta, bez której z pewnością trudniej byłoby nam się poruszać oraz
ukochana babcia Helenki :).
Spotkanie obfitowało
w wiele ciekawych tematów, przez co trwało dość długo... Pod koniec Helenka była
już nieco zmęczona, ale wciąż żądna wrażeń, więc babcia pokazała jej „okolicę”.
W związku z
tym, że tematem spotkania było bezpieczeństwo, pomyślałam, że to dobra okazja,
aby pod tym właśnie katem dokładnie przyjrzeć się (naszej i nie tylko) chuście.
Żeby noszenie
dziecka w chuście było bezpieczne, należy wziąć pod uwagę kilka czynników:
- materiał
Chusta dotyka
skóry dziecka, dlatego bardzo ważny jest rodzaj materiału, z jakiego jest
wykonana. Najzdrowsze są oczywiście materiały naturalne (bez żadnych sztucznych
dodatków). Taki materiał jest tez zdecydowanie bardziej przewiewny - co naprawdę
docenimy w lecie. Bardzo ważny jest również rodzaj barwników, jakimi farbowana
jest chusta – muszą być one bezpieczne dla dzieci. Świadczą o tym odpowiednie
certyfikaty (np.: „Bezpieczny dla Dziecka”, „ÖKO-Test”, chusta Womar posiada
Certyfikat Öko-Tex Standard 100). Materiał powinien być również bardzo
wytrzymały - w końcu nosimy w nim to, co mamy najcenniejsze :).
- wiązania
Warto przeanalizować
i wybrać odpowiedni rodzaj wiązania. Bardzo ważne jest
odpowiednie dociągnięcie materiału, gdyż decyduje to o prawidłowym
podtrzymaniu kręgosłupa. Wiązanie powinno być zarówno bezpieczne, jak i wygodne
dla dziecka i rodzica.
- ułożenie
dziecka
Układając
dziecko w chuście, musimy pamiętać o prawidłowym ułożeniu nóżek - kolanka
powinny znajdować się nieco wyżej niż pupa, a chusta przechodzić pod
kolankami, plecki powinny być zaokrąglone, a uda lekko rozchylone na boki (do
około 45 stopni od linii środkowej dziecka) - to tzw. pozycja "żabki"
- naturalna dla dziecka. Dziecko powinno znajdować się na takiej wysokości, żeby
noszący mógł bez wysiłku pocałować je w czółko (przy noszeniu brzuchem do
brzucha). Jeśli nosimy dziecko, które nie trzyma jeszcze główki samodzielnie,
chusta powinna podtrzymywać kręgi szyjne i krzyżować się wysoko. Starszym
dzieciom można wyjąc raczki z chusty. Trzeba również pamiętać o tym, żeby
dziecko ułożone było symetrycznie. Kiedy maluch zaśnie, możemy przykryć jego główkę
połą chusty.
- wiek
dziecka:
W chuście możemy
nosić nawet noworodki, ale należy dbać o odpowiednie podtrzymanie główki dzieciątka
oraz dobrać odpowiedni do wieku (i wagi) rodzaj wiązania.
- odpowiedni
strój:
To również
bardzo ważna, a często bagatelizowana sprawa - chusta stanowi dodatkową
warstwę ubrania i nie powinniśmy dopuszczać do przegrzewania dziecka.
- zachowanie
zdrowego rozsądku:
Jak zawsze
musimy pamiętać o zdrowym rozsądku. Chusta wprawdzie ułatwia nam wykonywanie
różnych domowych czynności, trzeba jednak zawsze pamiętać o zachowaniu zasad
bezpieczeństwa. W chuście np. nie gotujemy, nie smażymy czy tez nie spożywamy
gorących posiłków ani napojów. Nie zastąpi ona również fotelika samochodowego
czy rowerowego - dlatego też nie jeździmy z dzieckiem w chuście na
rowerze, nartach, samochodem itp.
Pozostaje tylko
zaufać swojej intuicji i … nosić :).
W razie
jakichkolwiek wątpliwości związanych z noszeniem dzieci, zawsze warto poradzić
się specjalisty.