poniedziałek, 25 lutego 2013

"Zima, zima, zima!" - recenzja Ambasadorki Ani, mamy Helenki


Uwielbiamy białą zimę! Zwłaszcza gdy widzimy, jaką przyjemność śnieg sprawia Helence. Niestety śnieg jest piękny i biały tylko przez kilka godzin – zaraz potem robi się z niego brzydka „ciapa”. Ale ładnie czy też nie – codzienny spacer to nasz obowiązkowy punkt programu :). Chociaż Helenka spaceruje najczęściej z babcią, bo rodzice są w pracy, to w weekendy nadrabiamy z całych sił!


Dzięki naszemu śpiworkowi, wspólne spacery stały się dla Helusi jeszcze przyjemniejsze. Leży sobie w puszystej wełence i ogląda świat. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wygląda w tym puchu jak mała księżniczka :).



Jak już wspomniałam, to właśnie babcia i Helenka użytkują śpiworek na co dzień, więc postanowiłam przytoczyć opinię babci – jego gorącej fanki:

„Śpiworek jest śliczny i bardzo praktyczny. Nie brudzi się, ani nie zsuwa z wózka. Gdy zgromadzi się na nim śnieg, bardzo łatwo go usunąć z nieprzemakalnej tkaniny. Jeśli bardzo prószy, wystarczy odpiąć zakładkę i okryć buzię wnusi. Helenka w nim nie marznie i zwykle po kilku minutach zasypia otulona przyjemnym puchem. Już kilkakrotnie na spacerze spotkałam się z miłymi komentarzami pod adresem naszego śpiworka”.

Ogromną zaletą naszego śpiworka jest to, że nie zwęża się on ku dołowi, lecz jest dość szeroki na całej długości – dzięki temu nie krępuje ruchów córeczki, a jednocześnie utrzymuje przyjemne ciepło.

Podsumowując – nadal jesteśmy pod wrażeniem jakości, wyglądu i funkcjonalności testowanego śpiworka :).

Serdecznie pozdrawiamy z białego Krakowa!

piątek, 22 lutego 2013

"To i my dodamy swoje 3 grosze... a co :)" - recenzja Ambasadorki Beaty


Nasz śpiworek jest używany już od 15 miesięcy!

Najpierw przeszedł przez gondolę, potem przejęła go spacerówka duża, potem mała i sanki :D i tak wędruje pomiędzy tymi ostatnimi w zależności od tego, czym podróżujemy :D Wszędzie bardzo sprawnie się go wkłada, rach-ciach i śpiworek przełożony... Był z nami podczas deszczu, śniegu, mrozu i wiatru i nie zamienilibyśmy go na żaden inny (poprzedni leży na strychu i się kurzy ale nawet się nie umywa do tego).





Można by powiedzieć, że przeszedł już swoje, ale kompletnie tego po nim nie widać, tak samo milutki, cieplutki i ładny jak na początku, nigdy nas nie zawiódł, nie przemiękł, nie pozwolił na wychłodzenie się Filipka...taki w sam raz. Z zewnątrz materiał genialnie sprawuje się na dworze, bardzo łatwy do czyszczenia i suszenia... Wełny po wewnętrznej stronie mogłaby mu pozazdrościć niejedna owca :D Zawsze na spacerku z zazdrością patrzę na Fifika kiedy ja marznę a on siedzi w swoim śpiworku, nic mu nie zawiewa i jest mu ciepluteńko. Dzięki temu nasze spacery nie są zależne od pogody i trwają dużo dłużej :)

"Śpiworek Multi Arctic No20" - recenzja Ambasadorki Magdy

Recenzję nadesłała Ambasadorka Magda



Witamy serdecznie po bardzo długiej przerwie!
.

Oczywiście nie zapomnieliśmy o Was drogi Womarze, który towarzyszysz nam przez całą tegoroczną zimę. A zima w tym roku bardzo śnieżna i zamiast spacerów wózkiem, przesiedliśmy się na sanki.


Po zakończeniu w zeszłym roku naszej przygody z ambasadorowaniem, otrzymaliśmy śpiworek Multi Arctic No20, który i tej zimy jeszcze nam służy i świetnie się sprawuje. W ramach przypomnienia śpiworek ma 100 cm długości. Tkanina wewnętrzna śpiworka to wełna owcza – idealna na zimę, pozwala na zachowanie naturalnego procesu oddychania skóry dziecka, świetnie zapobiega przegrzaniu lub wychłodzeniu organizmu. W takim śpiworku spacery nawet w najbardziej zimne dni to sama przyjemność. Dziecku jest cieplutko i przytulnie. Nasz śpiworek w części przeznaczonej na nogi dziecka wykonany jest ze śliskiego materiału, dzięki temu jak wkłada się dziecko z brudnymi bucikami to misiu w śpiworku pozostaje czysty. To ogromny plus wg mnie dla większych dzieci, które już nie tylko siedzą w wózku czy sankach, ale również biegają i są tylko przewożone dziecięcymi środkami transportu.

Igorek skończył już 2 lata i 3 miesiące, jak na swój wiek jest dosyć dużym chłopcem, bo ma 98 cm i śpiworek doskonale się sprawdza. Igorkowi jest cieplutko i przytulnie, dzięki czemu uwielbiamy chodzić na spacery. Po szaleństwach na śniegu, wejście do takiego śpiworka i ogrzanie się to czysta przyjemność. 



Także jak widać śpiworek Multi Arctic No20 może służyć nawet 2 latkowi. Rodzice, którzy zdecydują się na zakup tego śpiworka będą bardzo zadowoleni. Pragnę dodać, że śpiworka używamy bardzo często i jak do tej pory wygląda jak nowy. Nic się z nim złego nie dzieje, wełna owcza, którą jest wyściełany nadal wygląda bardzo dobrze, nic się nie mechaci, nic się nie pruje, a zewnętrzna warstwa, gdy nam się ubrudzi jest bardzo łatwa w czyszczeniu – wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką i nie ma śladu. 
Pragnę dodać, że już niejednokrotnie zdarzyło nam się, że ludzie zaczepiali nas i pytali o ten śpiworek. Jest bardzo duże zainteresowanie śpiworkami, szczególnie gdy za oknami śnieg i ujemne temperatury. Oczywiście pytające osoby odpowiednio nakierowuję i mam nadzieję, że i one stają się szczęśliwymi użytkownikami śpiworków Womar. My jesteśmy bardzo zadowoleni i nam zima jest niestraszna. Myślę, że w kolejnym sezonie zimowym już nie uda nam się zmieścić Igorka do śpiworka ( a szkoda ), ale kupując śpiworek chociaż na 2 lata, to wg mnie dobra inwestycja. 


 
Pozdrawiamy Was bardzo serdecznie – Magda, Rafał i Igorek :)