czwartek, 7 lutego 2013

Nareszcie jest!- Ania i Helenka piszą o śpiworze Womaru

Witamy ponownie!


Jest nam niezmiernie miło, że po zakończeniu akcji recenzowania chusty, firma Womar dała nam możliwość przetestowania ich kolejnego produktu. Z przyjemnością będziemy nadal dzielić się z Wami wrażeniami z użytkowania tegoż przedmiotu.


Tym razem mamy przyjemność przedstawić – Śpiworek do wózka (i nie tylko :) ) SNOWFLAKE No25 w cudownym grafitowym kolorze.

Tak jak poprzednio przyjrzymy się mu baaardzo dokładnie. Zima w pełni, więc będziemy mieć wiele okazji do testowania. Ale zacznijmy od początku…


Firma Womar pozwoliła nam wybrać konkretny model i kolor z ich niezwykle szerokiego asortymentu śpiworków:

Po przeanalizowaniu wszystkich propozycji zdecydowaliśmy się na model SNOWFLAKE No25:



Następnie przyszła kolej na wybór koloru:




 - tu najbardziej przypadł nam do gustu grafit.

Wprawdzie wiedzieliśmy wcześniej jaki śpiworek otrzymamy, jednak jego widok po rozpakowaniu bardzo pozytywnie nas zaskoczył! W rzeczywistości jest dużo ładniejszy niż na stronie, a puszyste wełniane wnętrze naprawdę robi wrażenie.


Po dokładnym obejrzeniu śpiworka przekonaliśmy się, że jest to produkt wykonany z najwyższą starannością z bardzo dobrych jakościowo materiałów i nie znaleźliśmy żadnych mankamentów. Tkanina zewnętrzna jest bardzo estetyczna, a zarazem łatwa do utrzymania w czystości – co przy małych dzieciach jest bardzo ważne :) - zabrudzenie wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką. Z przodu śpiworek jest ozdobiony eleganckim haftem i naszywką z logo firmy.




Nasz śpiworek obszyty jest wewnątrz owczą wełną, niezwykle puszystą i mięciutką. Warto zwrócić uwagę na to, że wełna znajduje się na całej długości śpiworka, a nie tylko tam, gdzie jest widoczna. Dzięki temu oprócz walorów estetycznych (bo prezentuje się naprawdę atrakcyjnie) pozwala wykorzystać swoje właściwości termoizolacyjne.




Helence nowy śpiworek od samego początku przypadł do gustu – co widać na załączonym obrazku :).




Wymiary śpiworka to 95x53 cm, więc powinien posłużyć dziecku przez około 2 lata. Helenka skończyła niedawno 10 miesięcy i jest dość wysoką dziewczynką, a jak widać w śpiworku wciąż ma sporo wolnego miejsca.




To dopiero nasze pierwsze wrażenia - w kolejnych odsłonach zdradzimy jak śpiworek spisuje się w „terenie”!

Pozdrawiamy :).

3 komentarze:

  1. Jaki puchaty ten śpiworek! świetnie wygląda, a z córeczką w nim jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudnie wygląda ten śpiworek na Waszych zdjęciach. nawet nie szukam innego. Pozdrowienia dla Ambasadorek. Kasia i Wojtuś

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękujemy i również serdecznie pozdrawiamy! Ania & Helenka

    OdpowiedzUsuń