Witamy, to znowu My, choć troszkę się opuściliśmy to teraz
będziemy pisać znacznie częściej… także przygotujcie się na duże ilości naszej
pozytywnej energii i moc kolejnych odczuć i wrażeń na temat Eco :)
Co zrobić gdy mama musi posprzątać, a Tata też ma swój
domowy przydział obowiązków ?
Nic prostszego! Pociecha na plecy i wybieramy ECO! O tym, że
jest Naszym czwartym członkiem rodziny mogliście się nie raz przekonać.
Naprawdę nigdy Nas nie zawodzi, a w takich sytuacjach sprawdza się naprawdę
idealnie! Mama sobie spokojnie odkurza, a pod nogami i między kabelkami od tego
i ówdzie Mały Szkrab się nie pląta, w dodatku Tata nosi na plecach
najcenniejszy Skarb i jak tu nie być szczęśliwym, no jak ?
Przybliżmy więc troszkę bliżej Wam to plecaczkowe noszenie -
o tak je sobie nazwaliśmy.
W życiu nie pomyślałabym, że może być takie wygodne... ale
Tata rzekł, że świetnie, że wspaniale, zachwytów końca nie było tak więc
następna próba należy do mnie… o ile podzieli się ze mną nosidełkiem, bo póki
co z tym ciężko. Tata stał się najprawdziwszym na świecie Womarowym Fanem no i
Mamie został tylko odkurzacz, garnki i inne rozrywki . Nie bójcie się jednak
stoczę mały bój o ECO i za prędko się odezwę jak to na tych pleckach Dziecię
się nosi! :)
U nas też tata jest fanem womarowego nosidełka, a mnie pozostaje nosić w chuście ;)
OdpowiedzUsuń