Uwielbiamy białą zimę! Zwłaszcza gdy widzimy, jaką
przyjemność śnieg sprawia Helence. Niestety śnieg jest piękny i biały tylko
przez kilka godzin – zaraz potem robi się z niego brzydka „ciapa”. Ale ładnie
czy też nie – codzienny spacer to nasz obowiązkowy punkt programu :). Chociaż
Helenka spaceruje najczęściej z babcią, bo rodzice są w pracy, to w weekendy
nadrabiamy z całych sił!
Dzięki naszemu śpiworkowi, wspólne spacery stały
się dla Helusi jeszcze przyjemniejsze. Leży sobie w puszystej wełence i ogląda
świat. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wygląda w tym puchu jak mała księżniczka
:).
Jak już wspomniałam, to właśnie babcia i Helenka
użytkują śpiworek na co dzień, więc postanowiłam przytoczyć opinię babci – jego
gorącej fanki:
„Śpiworek
jest śliczny i bardzo praktyczny. Nie brudzi się, ani nie zsuwa z wózka. Gdy
zgromadzi się na nim śnieg, bardzo łatwo go usunąć z nieprzemakalnej tkaniny. Jeśli
bardzo prószy, wystarczy odpiąć zakładkę i okryć buzię wnusi. Helenka w nim nie
marznie i zwykle po kilku minutach zasypia otulona przyjemnym puchem. Już kilkakrotnie
na spacerze spotkałam się z miłymi komentarzami pod adresem naszego śpiworka”.
Ogromną zaletą naszego śpiworka jest to, że nie
zwęża się on ku dołowi, lecz jest dość szeroki na całej długości – dzięki temu
nie krępuje ruchów córeczki, a jednocześnie utrzymuje przyjemne ciepło.
Podsumowując – nadal jesteśmy pod wrażeniem jakości,
wyglądu i funkcjonalności testowanego śpiworka :).
Serdecznie pozdrawiamy z białego Krakowa!