wtorek, 20 września 2011

Karolina - cz. 5 - Z eco w tapetowie.. ;)

Halo halo to znowu my :D Tęskniliście? 
Mam nadzieje, że chociaż troszkę. Niestety robi się coraz chłodniej choć na całe szczęście lato się tak do końca nie poddaje. I dobrze bo jak by się poddało bez walki to byśmy mu słońce skopały. Bo jak to tak może być, że latem była jesień a jesienią lata miałoby nie być? No jak tak można toć to skandal! Na całe szczęście kończymy już powoli wić Nasze gniazdko i zima Nam straszna nie będzie bo jej do siebie nie wpuścimy:). Postanowiłyśmy więc pokazać Wam kawałek Naszego tapetowa ;) W końcu udało się Nam znaleźć coś co będzie odpowiadało wzorem i kolorem chociaż Marecki trochę kręcił nosem. Jednakże są sposoby by go przekonać;) Np. pyszny ratatuj na obiadek i już inna rozmowa :). Oczywiście eco podczas wicia gniazda niezastąpione. Mała ogląda świat, przytula się a mama ma wolne ręce żeby coś porobić a tego czegoś do porobienia u Nas dostatek. Może ktoś chętny do pomocy? ;)



pozdrawiamy

Gniazdowniki:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz